Cleofas Cleofas
1006
BLOG

Wielowieyska, Kaczyński, Żakowski, Mucha, Szydło

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 13

Jarosław Kaczyński osiąga to, co chce, gdy reprezentują go inni. Jego partia przestaje być postrzegana, jako partia demolka.

Wprawdzie Dominika Wielowieyska zarzuca pretendentce Kaczyńskiego, Beacie Szydło, iż robi ludziom wodę z mózgu: „To jedna z wielkich porażek naszej wolnej Polski, naszej demokracji, że kandydat na premiera z najważniejszej partii opozycyjnej opowiada rzeczy tak kompletnie oderwane od rzeczywistości i robi z ludzi idiotów”.

Ale Jacek Żakowski, który choć ma zastrzeżenia, popisuje się swoim zwrotem poligloty: „Chapeau bas, Panie Prezesie!”

Żakowskiemu podoba się prospołeczność programu PiS i 6% PKB na zdrowie.

Publicysta „Polityki” nie ma alergii na koszta, portfel, więc nie kichnął, ani zająknął przy ekonomicznym rachunku „winien-ma”.

Żakowskiemu zgadzać się ma… wierszówka.

Na pewno PiS pokazał inną twarz, niezdemolowaną Macierewiczem, Pawłowicz, Kamińskim.

To jest sukces. Na trzydniowym festynie w Katowicach gadające głowy gadały nad wcześniej przygotowanym programem. A jak gadały, to nie myślały, bo myśli się w domu, na festynach się prezentuje.

Na pewno PiS bez Smoleńska jest inną partią. Ale PiS jest tożsama Kaczyńskim, który zauważył, że partia może mu się wymknąć, on sam wszak na nic innego, jak na prezesa nie może kandydować, więc zaczął retusze personalne. Mastalerkowi zabrał, dał pani Elżbiecie Witek.

Z oceny ekonomiii „winien-ma” wolę myślenie, a nie zagadywanie Kaczyńskiego, który nie jest wybitnie inteligentny. Wolę inteligencję Joanny Muchy, która zadała pytanie w kwestii zasiłków dla dzieci – 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko:

„Chciałabym zatem zapytać panią Beatę Szydło, członków PiS i koalicjantów, który z tych czynników jest nieprawdziwy: czy kwota 500 zł, czy 12 miesięcy, czy też 5 mln dzieci? Czy okazuje się w tej chwili, że liczba dzieci objęta tym programem będzie mniejsza?”

I drugorzędnym jest, czy to 22 mld zł (Szydło), czy 30 mld (Mucha), ale to pokazuje, jak szybko spłyniemy i dołączymy do Grecji.

Jak to pisze poliglota Żakowski? Mniejsza. „Przepraszam”, ale daleko mi do SYRIZY (niedouczonych Greków we własnej klasyce).

Polityka polska jest nudna, jak jej Matuzalem Kaczyński. Dlaczego musi być parciane o niej pisanie, jak Żakowskiego bez polotu, o Kaczyńskim nie wspomnę, bo on od 1989 roku „robi z ludzi idiotów”.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka