Cleofas Cleofas
1510
BLOG

Schetyna nie ma pomysłu na Platformę Obywatelską

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 56

Jak do tej pory Grzegorz Schetyna nie ma pomysłu na Platformę Obywatelską. Dwa silne komunikaty, które poszły w naród, to stawianie na odbieranie elektoratu PiS, co jest zadaniem karkołomnym, gdyż to produkowanie baniek populistycznych.

Pierwszy dotyczył odzyskanie Kościoła katolickiego, jakby ta zamierzchła instytucja miała być sygnatariuszem nowoczesności i przyszłości.

Ambony zaklepał dla siebie Jarosław Kaczyński, a opłatki komunijne łapie Andrzej Duda, więc jak miał Schetyna przekonać biskupów i Rydzyka do PO?

Nie istnieje coś takiego w polityce, jak umiarkowany Kościół. Rozsądni kapłani zajmują się tym, do czego ich powołała konfesja. Tyle.

Ostatnia kula w płot Schetyny – i to kula armatnia – to wpisanie się w program 500+ i to dubeltowy populistycznie. 500 zł także na pierwsze dziecko. Jaka w tym logika? Wszak za pół roku i później wszyscy za to zapłacimy.

Logika, aby zaproponować dwukrotnie szybciej zniszczenie kasy państwa? Czy wymusić na PiS jeszcze większy populizm?

W tej kwestii PO zostanie zniszczona przez media mainstreamu, a te niewartościowe, czyli „niepokorne” i tak nie odwrócą się od PiS.

Platforma może nieodwracalnie stracić elektorat środka na rzecz Nowoczesnej, zaniedbując lewicowy.

Schetyna wchodzi w buty PiS i to o kilka rozmiarów dla PO za duże. Przebić PiS w populiźmie, w bredniach nie zdołają żadne moce normalne, pozytywne. Lepiej nie mierzyć się z ciemnotą.

Potrzeba własnego głosu, własnej narracji, własnej prawdy, własnych logosów politycznych. PiS będzie zaliczał dechy, niech się wykopyrtnie, bo jest dla Polski katastrofą. Kraj może być pozbierany tylko przez dobrze sformułowany program, nowych ludzi i nowe komunikaty.

Nie pompować populizmów PiS, nie wchodzić w ich buty, jak kajaki, bo z Kaczyńskim się popłynie. Wypełniać puste miejsca, których pojawia się coraz więcej, a można to osiągnąć tylko w dialogu ze społeczeństwem.

Do tego jednak potrzeba odwagi, aby otworzyć się na nowości, na nowych ludzi, a może nawet liczyć się z własną personalną przegraną. Bo do tej pory mamy do czynienia z partyjniactwem.

Taki złoty środek jest w stanie powstrzymać upadek kraju pod zarządem PiS.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka