Cleofas Cleofas
229
BLOG

Duda pogłaskał po główkach dzieci niepełnosprawne w imię nowej konstytucji

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 8

Andrzej Duda nie śmiał nie poprzeć awangardowego (o dzien wcześniej) pomysłu z nową konstutycją przedstawionego przez Jarosława Kaczyńskiego.

Dzisiaj na Dudę nikt nie gwizdał, jak na Stadionie Narodowym, bo za plecami miał podobną do siebie pacynkę prezesa, Beatę Szydło.

Duda wyraził się o Konstytucji 3 Maja, ale w tamtym czasie (1791 rok) podobne jemu środowiska, kaczyści końca I Rzeczpospolitej, tworzyli Targowicę, która wypychała nas z cywilizacji zachodniej. Dzisiaj podobnie postępuje PiS, niszczy trójpodział władzy, instytucje demokratyczne.

Wystarczy wgłębić się w literaturę, nie tylko polityczną, nie tylko piękną i nie tylko polską, kto jest dzisiaj Targowicą.

Potrzebę nowej konstytucji Duda uzasadnił tym, iż nie ma w obecnej mowy o niepełnosprawnych dzieciach. Curiosum, które przejdzie do historii retoryki. Nie wystarcza głaskanie po główkach dzieci, muszą być one niepełnosprawne. Żałosny chwyt – pokroju erystycznego.

O ile wiem, nie jest niepełnosprawny Trybunał Konstytucyjny, a zwłaszcza prof. Andrzej Rzepliński. Chromy intelektualnie jest prezes Kaczyński, a niepełnosprawność Dudy moralną i prawną zrecenzowali wydziały prawa nie tylko jego macierzystej uczelni. U Rzeplińskiego Duda i jego pan winni pobierać nauki, czym jest cnota obywatelska, wiedza prawna i niezłomność.

Postaci Dudy, jak i Kaczyńskiego, to marionetki z teatru okresu przejściowego. Nie tylko zdarzają się w historii Polski, ale innych państw kręgu cywilizacji zachodniej (śródziemnomorskiej). Inaczej stracilibyśmy niepodległość.

Niedojrzałość Dudy to jego niepełnosprawność intelektualna i duchowa.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka