Cleofas Cleofas
1330
BLOG

Co ma Macierewicz do Gowina? Odpowiada Niesiołowski

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 28

Co ma Macierewicz do Gowina? Odpowiada Niesiołowski

Politycy PiS, jak zapowiedzieli, tak postąpili. Dotrzymali słowa, wyszli z sali sejmowej podczas uzasadnienia wniosku o odwołanie Antoniego Macierewicza z ministra obrony narodowej, gdy na trybunie udzielał się Stefan Niesiołowski.

Nie lubią go szczególnie, a Jarosław Kaczyński najbardziej, bo nie ma takiej karty opozycyjnej w PRL – nawet w jednej dziesiątej wartości oporu – a w dyspucie z posłem PO zostałby do szczętu zmieciony.

Czy Niesiołowski używałby takich argumentów, gdyby ministrem obrony był Jarosław Gowin. Przypomnę: w czasie kampanii wyborczej, gdy Macierewicz w USA dał popis swojej retorycznej konfabulacji, która jest z innej rzeczywistości niż normalna, następnego dnia kandydatka PiS na premiera Beata Szydło wybiegła przed mikrofony i swoim charakterystycznym głosem przez nos oświadczyła, że Gowin jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem na ministra.

Prawdopodobna premier o najbardziej prawdopodobnym ministrze. Od tego pierwszego orżnięcia się zaczęło i mamy przed szczytem NATO kabaret taki, jaki mamy. Czy nie mają tej świadomości nasi sojusznicy? Mają. Macierewicz to postać ze slapsticku. I jakąkolwiek zrobiłby minę, pozostanie na zawsze komediowy. Lecz tym bardziej groźny.

Czy Niesiołowski scharakteryzowałby takimi słowami Gowina (zamiast „Macierewicz” wstawiamy „Gowin”)?

>>Macierewicz powiedział: „Unia Europejska jest jak klatka: kto tam wejdzie, ten już nie wyjdzie”. Pan Macierewicz powinien być z panem Farage protektorem Brexitu.To jest wypowiedź, którą zwolennicy Brexitu mogliby wyhaftować na swoich sztandarach.<<

Albo:

>>Z trybuny sejmowej Macierewicz wygłosił niesłychane stwierdzenie o bezbronności państwa polskiego. Jest chyba pierwszym ministrem na świecie, który zachęca do inwazji na własne państwo, bo twierdzi, że to państwo jest całkowicie bezbronne.

Po czym dokonuje cudu na miarę Kany Galilejskiej i w ciągu trzech dni wyprowadza Polskę z tej bezbronności i ogłasza, że właściwie Polska jest pod rządami pana Macierewicza bezpieczna.<<

Jeszcze?

>>Macierewicz wymusza na samorządach asystę wojskową na różnych uroczystościach, pod warunkiem, że organizatorzy zgodzą się na stwierdzenie, że mieliśmy jakichś poległych pod Smoleńskiem. W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem nikt nie poległ, bo polec można tylko na polu walk. W katastrofie można tylko zginąć. Ostatnia polska wojna pod Smoleńskiem była w latach 1633-34 i od tamtego czasu pod Smoleńskiem Polacy nie polegli, tylko ginęli. Używanie w ogóle tej sprawy przez Macierewicza, sprawy smoleńskiej, a on stał się głównym heroldem tej sprawy, jest obrzydliwe.<<.

Jest tego więcej i są to retoryczne perełki.

Czy Niesiołowski tak mówiłby o Gowinie, który zresztą też nie jest orłem? Jankesi mają wiedzą aż nadto o Macierewiczu, bo oni w przeciwieństwie do nas używają profesjonalnych służb dyplomatycznych i innych, a nie takich amatorów ze slapsticku, jak Macierewicz, lubiący przebierać się w wojskowe fatałaszki, mundury, jak dyktatorzy w republikach bananowych.

To nie Niesiołowski ośmiesza Polskę przed szczytem NATO, ale Macierewicz. I nie od dzisiaj, ale od chwiili mianowania go na ministra, zamiast Gowina.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka