Cleofas Cleofas
592
BLOG

Katastrofa smoleńska: fachowcy z PKBWL na bruk i już

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 22

Marnie idzie PiS-owi badanie „prawdziwych przyczyn” katastrofy smoleńskiej. Z wiedzą Jarosława Kaczyńskiego, iż to „wina Putina i Tuska”, powinno być wszystko spisane i zaklepane, a nawet przyjęte uchwałą potępiającą przez Sejm.

Antoni Macierewicz powołał jakąś marną podkomisję, która nie ma żadnej sankcji prawnej. Wybrano jakąś drogę na okrętkę. Ktoś w otoczeniu prezesa wpadł jednak na pomysł, aby odświeżyć projekt ustawy z poprzedniej kadencji Sejmu o komisji badającej wypadki lotnicze. PiS zrobił kosmetykę (inny lakier do paznokci). W rzeczywistości chodzi o to, aby wyrzucić z Państwowej Komisja Badania Wypadków Lotniczychi tych, którzy doszli rzeczywistych przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Fachowcy jednak doszli do innej wiedzy niż jest w posiadaniu prezesa Kaczyńskiego. To się w głowie nie mieści.

A teraz chodzi o to, aby szef PKBWL Maciej Lasek i pozostali członkowie zostali wyrzuceni na bruk. A kto na ich miejsce? Oczywiście naukowcy, którzy potwierdzą teorie prezesa Kaczyńskiego, byle mieli maturę.

Czy tacy się znajdą? Fachowcy – nie. Ale docenci jak w epoce Gomułki, owszem. Wszak prezes wymienia elity. Mniejsza, że socjologia mówi, iż elit innych oprócz rzeczywistych elite nie ma, tak jak przeciętne IQ Polaków wynosi 100 punktów i ani gradusa wyżej.

Więc Kaczyński będzie podciągał Forrest Gumpów do elity. I takie są pisowskie elity. Nie wiem, ile wynosi IQ takiego Błaszczaka, ale Gump miał 72. Błaszczak ma więcej?

Może dlatego tak biega wokół prezesa. Przyczyny katastrofy smoleńskiej są znane, zna je prezes i Macierewicz. Dlaczego jeszcze oficjalnie nie zostały podane przez rząd Beaty Szydło?

Czy „śmiech na sali” w Unii Europejskiej i na świecie jest tak żenujący? Wszak pomniki Lecha Kaczyńskiego się z powodu śmiechu nie obalą, dopiero następna władza będzie obalać je, jak pomniki Dzierżyńskiego.

Tak jak z Trybunałem Konstytucyjnym. Cały świat puka się w czoło, ostatnio nawet Barack Obama puknął Andrzeja Dudę, a ten, jak prezes idzie w zaparte, że nie puknął. Ba, Ambasada USA opublikowała w języku polskim mowę Obamy „pukającą w czoło Dudy”.

Także z katastrofą smoleńską należy iść w zaparte. Wina Putina i Tuska. Przecież znajdzie się jakiś świadek, iż widział Tuska ze stingerem, który miał od Radosława Sikorskiego, jak ten walczył w Afganistanie za Reagana.

Pisowcy! Do dzieła! Trzymajcie poziom tej groteski!

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka