Największą kasę w rządzie PiS robi minister o. Rydzyka, Jan Szyszko. Ten drze kasę publiczną nie oglądając sie na nic, nie kryje się.
Uważa, że z publicznego mu należy się. Śledztwo portalu OKO.press pokazuje, jak Szyszko i jego kumel Rydzyk młócą publiczny szmal bez żadnych ceregieli.
Uczelnia Rydzyka wystąpiła do funduszu o wsparcie jednorocznych studiów „Polityka ochrony środowiska – ekologia i zarządzanie”. Wykładowcami na ekologii u Rydzyka jest Szyszko, jego córka, Katarzyna Szyszko-Podgórska i krewny Jarosława Kaczyńskiego.
Wykłady odbywają się w słynnej stodole (luksusowej) Szyszki w Tucznie, którą nie omieszkał minister nie ująć w zeznaniu majątkowym.
Od Szyszki w kręceniu lodów lepszy jest tylko Rydzyk.
Szyszko sam sobie przyznał fundusze. Jest po prostu kornikiem publicznego szmalu (z powodu korników wszak wycinana jest Puszcza Białłowieska). Ostatnio jeszcze zasłynął Szyszko odstrzałem zwierząt w parkach narodowych.
Żeby to był ktoś. Szyszko to kompletny Nikt, taki stróż z remizy. I tak zalatuje moralnie, intelektualnie i estetycznie.
Komentarze