Cleofas Cleofas
704
BLOG

Smoleńskie polegnięcie wielce opłacalne dla rodzin ofiar

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 32

Nie od dziś wiadomo, że śmierć to jeden z najlepszych biznesów. Wszak każdy umiera. I przede wszystkim śmierć śmierci nierówna. Wśród umarlaków to dopiero jest podział klasowy, który przenosi się na żywych (czyt. „Bobok” Dostojewskiego). Ale nie piszę o tych, którzy zeszli, ale o tych, którzy rzewnie opłakują.

„Mieć dobrze umarłego”.

Ktoś zginął w wypadku drogowym – to średnia klasa. Samobójcy – to najgorszy plebs. Ale śmierci katastrofy smoleńskiej to książęta i króle.

Fajny temat artystyczny, acz nie piszę o gniocie Antoniego Krauze, który poległ w gatunku fanstasy. A chciał zrobić tren z elementami demaskatorskimi. Musiały mu się pochrzanić gatunki. Nie jest on Szekspirem, ale i ten by poległ, gdyby wykręcał oszustwo polityczne na nice.

Krauze mógł sięgnąć po wybitny „Tren” Bohdana Czeszko. Ale porusza się wśród grafomanów i tylko tym mogło się skończyć.

Ale ja o czymś innym, mianowicie o wypłatach dla rodzin ofiar katastrofy, do tej pory płacone są grube miliony za krzywdę, jaką odczuwają żyjący. Sześć lat po – a oni mają traumę.

Ministerstwo obrony narodowej płaci, bo musi. Pod zarządem Antoniego Macierewicza musi się wypłacać za korzyści polityczne, wszak to jest z kasy państwowej, a nie ubezpieczyciela, czy prywatnej.

Sumy porażają  i można się zastanawiać, ile nowych tupolewów, boeingów, airbusów można byłoby dla VIP-ów kupić.

Nie wiadomo, ile osób się ubiega o rekompensaty za dobre „polegnięcie” pod Smoleńskiem, bo dane są wielce niepełne.

MON Macierewicza od grudnia zawarł ugody na 2,5 mln zł z rodzinami ofiar, a w kolejce po funeralną należność czekają następni i to z wielkością o zapłatę wielokroć przekraczającą podaną.

Radio Zet tylko w Sądzie Rejonowym Warszawa- Śródmieście dotarło do 55 spraw, w sumie żyjący po ofiarach chcą 10,7 mln zł zadośćuczynienia.

Są to dzieci, bracia, siostry, wnukowie. Jedna rekompensata nie zamyka drogi przed następną. Oczywiście najlepszy szmal zbiła na tym Marta Kaczyńska. Ta od ręki dostała 3 mln zł z polisy.

Każdy by w tej sytuacji bredził na temat winy Tuska i Putina, a film Krauzego mógłby codziennie oglądać, zaś ścieżki dźwiękowej nauczyć sie na pamięć.

Tej groteski najtęższe umysły by nie wymyśliły. Pod Smoleńskiem przede wszystkim poległ rozum i dlatego mamy takie wykwity, jak Macierewicz i Jarosław Kaczyński.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka