Cleofas Cleofas
169
BLOG

Morawiecki to intelektualna klasa B

Cleofas Cleofas Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Cieszy, że Mateusz Morawiecki dokształca się, czyta książki ekonomiczne. Witold Gadomski twierdzi, że Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest zainspirowana nową ekonomią strukturalną stworzoną przez chińskiego (tajwańskiego) ekonomistę Justina Yifu Lina.

Ta ekonomia zakłada miękkie stymulowanie rozwoju wybranych gałęzi przezmysłu przez państwo, gałezi charakterystycznych dla danego państwa i mających przed sobą przyszłość.

Państwo jest zaangażowane na różnych poziomach wspomagania prywatnego kapitału, zaczynając od kształcenia specjalistów, kończąc na gwarancjach eksportu produktów. Różne skutki przyniosła ekonomia strukturalna państwom Azji Wschodniej.

Morawiecki doświadczenia tej ekonomii chce wykorzystać w swom planie i tego planu takich projektach, jak projekt „Batory” (stocznie), projekt „Żwirko i Wigura” (drony), projekt „E-bus” (autobusy elektryczne), „Luxtorpeda 2.0″ (pojazdy szynowe), projekt „Telemedycyna” (usługi i produkty medyczne za pośrednictwem internetu).

Ale mamy PiS u władzy, który na razie rozwalił wszystko, co mógł, a kapitał społeczny sprowadził do poziomu zerowego. Sam Morawiecki zaprezentował się kilka razy tak nieciekwie, iż śmiem wątpić w jego możliwości intelektualno-charakterologiczne.

Zacznijmy od tego, iż ta ekonomia strukturalna zadziałała w państwach o mentalności feudalnej, w których konfucjanizm dotyczy państwa, a taoizm elit. Filozofia społeczna zachodniego kapitalizmu jest zupełnie czym innym i wyrasta z zupełnie innej aksjologii.

I bodaj najważniejsze, PiS nie jest w stanie przekonać do zaangażowania prywatnego polskiego kapitału w swoje projekty, Kaczyński może seplenić o polskim kapitale tylko dlatego, że nie ma większej wiedzy o czymkolwiek żywotnym dla państwa.

Morawiecki najpierw powinien swoje pomysły skonfrontować z ludźmi, którzy są autorytetami, a takich mamy. Niekoniecznie top muszą być autorytety ekonomiczne, ale przydałyby się socjologiczne. Ale by skonfrontować, trzeba zmierzyć się z wybitnościami i mieć pojęcie nie tylko o podręcznikowej ekonomii, ale o przyległościach kulturowych, które są często ważniejsze niż litera jakiejkolwiek teorii ekonomicznej. Morawiecki to intelektualna klasa B.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka